Children of the Twilight

Black Orchid · Gość

Mickiewicz i Slowacki pisali glownie abab, ale w poematach jest czesto: aabb, a w sonetach rymy zgodne z ukladem sonetu (14 wersow w dwoch czterowierszach rymowanych zwykle abba abba i dwoch trojwierszach). Rymy: parzyste = aabb, jak u Ciebie, przeplatane (krzyzowe) – abab, ktore tak ukochal Xekhas i okalające – abba.

Wrona · Wysłany: Pią 9:54, 09 Mar 2007 Temat postu:

Xekhas · Wysłany: Pią 9:57, 09 Mar 2007 Temat postu:

Wrona · Wysłany: Pią 10:04, 09 Mar 2007 Temat postu:

przecież romantyzm analizujesz w 2 klasie LO.
kiedy mają czytać? Jak będą mieć 50 lat?
Nie uważam, by sztywno trzymał się pewnych zasad w wierszach. Zwróć uwagę, że w każdej epoce tak jakby "królował" dany element bądź sam wiersz. W czasach romantyzmu był taki hicior by pisać takie, a nie inne wiersze.
Międzywojnie i współczesność, to właśnie wiersz biały, czyli praktycznie bez zasad. A skomentowanie wiersza białego tekstem "to nie jest dla mnie wiersz" no... witki opadają...

Xekhas · Wysłany: Pią 10:12, 09 Mar 2007 Temat postu:

to jest kwestia bardzo dyskusyjna w którą raczej nie chcę się zagłębiać. Wg mnie z lekturami jest ten problem że mają duży "-" na starcie za to że po prostu trzeba je przeczytać. Szczerze mówiąc tak właśnie do tego w 2LO podchodziłem, a teraz jak mam to za sobą to zupełnie inaczej na to patrzę Smile

moja mamcia np czyta Ogniem i Mieczem regularnie i już ciężko zlczyć ile to było razy

Wrona · Wysłany: Pią 10:16, 09 Mar 2007 Temat postu:

też mam naukę w liceum dawno za sobą, ale miło zawsze wrócić do niektórych lektur. Ja z chęcią wracam do "Lalki" czy "Ferdydurke" Smile

To kwestia upodobania.

Ivy · Wysłany: Pią 13:45, 09 Mar 2007 Temat postu:

Ej no... "Ogniem i mieczem" z całej tej trylogii to jest najlepsza książka Very Happy

A wracając do poezji... Właśnie przez liceum jej nie lubię komentować... Poczytać i owszem, ale jak mi ktoś każe zinterpretować wiersz to bym go na widły nadziała.
Lubię jednak wiersze z pewną głębią, które przemawiają do duszy kiedy się je czyta... Niosą coś z sobą.

Wiersze Tiga to dla mnie rymowanki o ciągle jednym temacie. Mało w nich polotu i trywialne sformułowania Rolling Eyes

Ale każdy ma prawo pisać co chce Wink

Wrona · Wysłany: Pią 17:05, 09 Mar 2007 Temat postu:

Tigersoft · Wysłany: Pon 9:37, 19 Mar 2007 Temat postu:

„Ostatni Krok”
13/14 marca 2007

Zamykam oczy i widzę mrok
A w nim Twoją postać
Od śmierci jestem o krok
Nie chcę dłużej tu zostać

Otwieram oczy, i jestem gdzie?
Tam, skąd widać miasto całe
Stoję na wysokim gzymsie
A wszystko w oddali jest takie małe

Wszystko odeszło już na bok
Nie czuję już nawet strachu
Myślę, kiedy zrobię ten krok
Stojąc na skraju dachu

W jednej ręce pistolet trzymam
Sznurek mam już na szyi
W drugiej ręce trucizny gram
Śmierć chyba się nie pomyli

Jeszcze tylko ostatnie wspomnienie
Przed oczami mam Ciebie…
Jeszcze tylko krótkie westchnienie
Jeden krok i jestem w niebie…

„Kolejne wspomnienie”
14/15.03.2007 (w autobusie wracając od Kruka)

Nastaje wiosna, krokusy na błoniach
Na drzewach już pąki wybijają
Mój dotyk od dawna nie w Twoich dłoniach
A Twoje oczy wciąż mnie omijają

Trawa jest bardziej niż zwykle zielona
Ludzi też weselszych na ulicy mijam
Nasza miłość została zagubiona
A ja chodzę i myślami się zabijam

Ptaki na drzewach radośniej ćwierkają
Oddech wypełnia już powietrze cieplejsze
Wspomnienia wcale się nie oddalają
To wszystko jest dla mnie coraz trudniejsze

Wszystko wokół budzi się do życia
Mniej chmurek teraz biega po niebie
Ja nie mam już nic do ukrycia
Wciąż jeszcze bardzo kocham Ciebie

Wrona · Wysłany: Pon 13:00, 19 Mar 2007 Temat postu:

dwa dni jechałeś autobusem??

Xekhas · Wysłany: Pon 13:17, 19 Mar 2007 Temat postu:

Tig proszę weź przykład z motta Fishera z "Ally Mc Beal" : "by gone" (było minęło) i idź naprzód. Wiem że to łatwo powiedzieć ale taka prawda, trzeba iść na przód a nie stać w miejscu. Życie czasami nas kopnie, czasami później jeszcze podepcze, a jak się "poszczęści" to i na nas splunie. Ale grunt to wstać, otrzepać się z kurzu i iść dalej!

Ładnie piszesz ale wielka szkoda że smutnie Sad

Tigersoft · Wysłany: Pią 11:38, 23 Mar 2007 Temat postu:

"KOŁYSANKA DLA KRUKA"
21/22 - 03 - 2007r

Śpij kruku mój, oczka swe piękne zmruż
Do snu swe czarne skrzydełka złóż
Schowaj w poduszkę swój dzióbek mały
Ciepłą kołderką okryj się cały

Odpłyń daleko od swoich trosk
Nim znowu kapnie ze świecy wosk
Zapomnij o całym tym świecie złym
Poddaj się wszystkim marzeniom swym

Śpij Kruku mały, przenieś się tam
Gdzie na wielkiej łące nie będziesz sam
Gdzie księżyc będzie pilnował Ciebie
A Twoja gwiazdka zabłyśnie na niebie

Śpij Kruku śnij, mój Kruku kochany
Swoim zmartwieniom zamknij już bramy
Wypuść na wolność swoje pragnienia
Tutaj już nigdy nie zaznasz cierpienia

Dobrej nocy i miłych snów
Niechaj coś miłego przyśni Ci się znów
śpij kruku śpij
I słodko śnij

Black Orchid · Gość

Zaspiewam Nishy, moze szybciej zasnie. Wysle Elicie, moze uspic tych siersciuchow???

Tigersoft

d'yaebl deireadh dhu cerbin , ichaer laeke ys evelienn aép bloed Sad

Black Orchid · Gość

Tygrysku! Tyle krwi? I diabla tu nie trzeba. Deith glaeddyv esseath me d`yable Tigersoft. A`taeghane dice deireadh dhu minne. Caelm daerme, caelm va aard.

T.I.G.E.R.S.O.F.T · Gość

NOWY ROZDZIAŁ W MOIM ŻYCIU:

„Dziewczyno sprzed lat”
15-19.04.2007

Dziewczyno sprzed wielu lat
Wczoraj Ciebie spotkałem
Dziewczyno sprzed wielu lat
Jak długo Cię nie widziałem?

Sprawiłaś mi kiedyś tak wiele cierpienia
Tyle łez przez Ciebie wylałem
Teraz mówisz, że brakowało Ci mego ramienia
A ja nigdy Cię kochać nie przestałem

Już prawie o Tobie zapomniałem
Gdy tak nagle się pokazałaś
Już nic od Ciebie nie chciałem
Lecz znów mnie w sobie rozkochałaś

Co robić nie wiem teraz
Mam uczucia mieszane
Płakałem za Tobą nieraz
Lecz znów powiedziałaś do mnie „Kochanie”

Powróciły dawne uczucia, niczym na wiosnę powraca ptak
Choć jesteś teraz z kimś innym, ja kocham Cię bardzo tak

„Jesteś słońcem”
19.04.2007

Jesteś mym słońcem, ja jestem cieniem
Przy Tobie cieszę się swoim istnieniem
Gdy Ciebie nie ma, nie ma też mnie
Dlatego tak bardzo potrzebuję Cię

Ty jesteś wodą, ja tylko pragnieniem
Jak dla wędrowca największym marzeniem
Tak i dla mnie jesteś ochłodą
W długie dni, gdy płaczę za Tobą

Tylko Ty jesteś mą jedyną drogą
Dlatego tak bardzo tęsknię za Tobą
Innej drogi już niema przede mną
Widzę Cię w snach w każdą noc ciemną

Najjaśniejszą gwiazdką jesteś na mym niebie
Dlatego tak bardzo ja kocham Ciebie
I myślę o Tobie długimi wieczorami
Gdy wielka odległość jest między nami

Jesteś wiatrem a ja żaglowcem
Gdy wiejesz mój żagiel łopocze
I pcha mnie przez życie moje
Bo myśli me są już tylko Twoje

Jesteś całym moim małym światem
Drogą, wodą, gwiazdką, słońcem, wiatrem
Ty możesz beze mnie żyć
Ja bez Ciebie nie chcę być
Bo gdy Ciebie przy mnie nie ma
Nie widzę sensu swego istnienia

„Będę czekał…”
19.04.2007

Będę czekał wieki na Ciebie Gwiazdko
Gdy nawet zapomnisz, że jeszcze istnieję
Gdy nawet Twe myśli o mnie już zgasną
Ja wciąż będę miał w sercu nadzieje

Będę Cię kochał, jak kocham teraz
W mej głowie będzie zawsze głos Twój
Będę wspominał Twój zapach nieraz
Chociaż zapomnisz, jaki był mój

Los był dla nas prawie jak kat
Co nie pytał o ostatnie życzenie
Zabrał nam tak wiele lat
Zabrał moje największe marzenie

Zabrał tak wiele chwil
Które mogły być cudne
Oddalił o wiele mil
Jakie to dla mnie trudne

Gwiazdko wróć do mnie proszę
Skróć moje cierpienia
Ja Ci szczęście przyniosę
Spełnię Twoje marzenia

Sprawię, że uśmiech na usta Twe piękne powróci
Dam Ci wszystko, o czym zamarzysz
Zły los swoje koleje odwróci
Jeżeli miłością swą mnie obdarzysz

Moje serce rwie się do Ciebie
Nie znika Twój obraz z mych oczu
Razem było by nam jak w niebie
Pozwól raz jeszcze to poczuć

„Anioły”
19.04.2007

Anioły zawsze ostatnie spadają
Gdy już nadzieja dawno zniknie
Gdy już siły o nas walczyć nie mają
Gdy nasze wołanie o pomoc niknie

Anioły wysoko nad nami czuwają
Gdy dzieje nam się w życiu źle
W trudnych chwilach nam pomagają
Dlaczego nie chcą pomóc mnie?

Anioły są dla nas, abyśmy mogli żyć
Gdy się przytrafi nam coś złego
Mój anioł też gdzieś musi być
Choć już nie mam jego

Gdybym odzyskał swego anioła
Gdybyś do mnie wróciła
Żadne nieszczęście nas złapać nie zdoła
Już tylko o mnie byś śniła

Ja stałbym się aniołem Twoim
Zawsze stałbym u boku Twego
Ty była byś aniołem moim
Nie ukrywałbym szczęścia swego

„Tęsknota za gwiazdką”
25.04.2007

Gwiazdko, ja bez Ciebie być nie mogę
Tracę sens życia, gubię swą drogę
Wszystko beznadziejne wkoło się staje
Bo los wciąż mi Ciebie nie oddaje

Tak pusto bez Ciebie na świecie tym
Wciąż mam Ciebie w sercu swym
Każdą długą nocą jesteś w moim śnie
Już nigdy w życiu nie zapomnę Cię

Siedzę teraz sam i Ciągle płaczę
Boję się że więcej Cię nie zobaczę
Po smutnej mej twarzy leją się gorzkie łzy
Dlaczego ze mną teraz nie jesteś Ty?

Proszę wróć do mnie a ja dla Ciebie
Przyniosę Ci gwiazdkę najwyższą na niebie
Z największych głębin muszle wyłowię
Co zechcesz tylko dla Ciebie zrobię
„Dziś i wczoraj”
26.04.2007

Dziś, tak jak i wczoraj, serce me tęsknota wypełniła
I oddech z wielkim trudem z mych płuc wychodzi
Nie ma cię tu, a chciałbym abyś ze mną tu była
Twój zapach w każde miejsce ze mną chodzi

Podobnie jak wczoraj tak i w dzisiejszy dzień
Gdy nawet słońce chmury na chwilę zakryją
W każde miejsce za mną chodzi Twój cień
Wspomnienia o Tobie już zawsze przeżyją

Wczoraj minęło jak i dziś jutro minie
Gdy słońce ustąpi ciemności nocy
Ja ciągle myślę o jednej dziewczynie
A uczucie me wciąż nabiera mocy

Podobnie jak wczoraj, jak dzisiaj i jutro też
Jak również za tydzień, za miesiąc, za rok
Ja będę Cię kochał, Ty dobrze o tym wiesz
I będę myślał o Tobie, co krok

Na zawsze już w myślach mych pozostaniesz
W mym sercu Twe imię głęboko wyryję
W pamięci mej swój kącik dostaniesz
Bo tylko Dla Ciebie ma gwiazdko żyję

„Cofnąć czas”
17.05.2007

Chciałbym cofnąć czas
Który spędziliśmy z dala od siebie
Chciałbym zmienić Nas
By nam razem było jak w niebie

Chciałbym cofnąć cierpienia
Które Ty doznałaś
Chciałbym dać Ci marzenia
Jakich jeszcze nie miałaś

Chciałbym dać Ci więcej
Niż Ci kiedyś dałem
Chciałbym trzymać Cię za ręce
Tak jak nie trzymałem

Chciałbym Cię całować
Jak całować mi nie dałaś
Chciałbym nie żałować
Jak mnie zostawiałaś

Chciałbym Cię przytulać
W każdej chwili złej
Chciałbym Cię otulać
W ramionach miłości swej

Chciałbym cofnąć czas
Byś szansę dała właśni mi
Chciałbym zmienić nas
I szczęście ofiarować Ci

Gdy pojawiłaś się nad moim niebem wzeszło słońce nadziei
Gdy nie byłaś pewna, czego chcesz zaczął sączyć się deszcz
Jeżeli odejdziesz to nastanie wielka burza z piorunami
Więc proszę, zostaw dla mnie, chociaż małą parasolkę

„Łąka”
17.05.2007

Odeszłaś ode mnie dziesięć lat temu prawie
Zabrałaś z mego nieba życiodajne słońce
Zostawiłaś w trawie wydeptaną ścieżkę
Nie pozwoliłaś iść śladami Twymi
Znalazłaś sobie gdzieś indziej polanę
Na niej rozbiłaś namiot z kimś innym
Dla mnie nie było już tam miejsca
A o mej łące niemal zapomniałaś
Lecz nad twą łąkę nadeszły chmury
Zerwał się wiatr, rozdarł twój namiot
Twój towarzysz przestał o Ciebie dbać
Zostałaś sama, choć byłaś z nim
Zaczęłaś uciekać ze swojej polany
Znalazłaś swoje stare, wydeptane ślady
Poszłaś za nimi, choć już prawie zarosły
Mając nadzieję, że na ich końcu spotkasz mnie
I zobaczyłaś jak stoję w kałuży
Podbiegłaś do mnie wtulając się
Przyniosłaś ze sobą znów słońce
A chmury odeszły, znikając gdzieś
Spędziliśmy znów cudowne chwile
Rozkochaliśmy się w sobie na nowo
Znów uśmiech pojawił się na naszych twarzach
I miłość ponownie wyznaliśmy sobie
Lecz nagle zobaczyłem na niebie
Jak coraz więcej chmur zasłania słońce
Zaczęłaś tęsknić za tamtym miejscem
Na drugim krańcu Twych starych śladów
Tylko dlatego, że przyzwyczaiłaś się zasypiać tam i budzić
Mimo, że tak wiele Złego Cię tam spotkało
Teraz próbuję Cię tu zatrzymać
Zatrzeć te stare ślady prowadzące tam, gdzie pada
Chcę byś została tu gdzie jest słońce
I razem ze mną się jego ciepłem radowała
Nie odchodź już z tego miejsca proszę
Przecież tak za nim tęskniłaś jak było Ci źle
Ja tu zasadzę wielki ogród z pięknymi kwiatami
Będzie Ci ze mną dobrze jak w niebie
Tylko zostań…
Zostań proszę…
Zostań.

„Urodziny Gwiazdki”
09.2007

Kochanie, urodzinki Twoje są dziś!
Nie zapomniał o nich Twój kochany Miś
Ma dla Ciebie prezent mały
Choć najchętniej oddał by Ci się cały

Miś oddaje Ci swe całe serce
Byś Gwiazdko nie smuciła się już więcej
Aby z uśmiechem na tej pięknej twarzy
Spełniało się wszystko o czym Gwiazdka marzy

Miś w prezencie oddaje Ci jeszcze swe sny
Abyś wiedziała, że dla niego liczysz się tylko Ty
I swoje myśli Miś Ci wszystkie oddaje
I… i już więcej Misiowi nic nie zostaje

Tak Cały oddany już tylko Tobie
Jak bardzo Cię kocha jeszcze Ci powie
I jeszcze jeden prezent Miś da dziś Tobie
Pod kartką tą grzecznie leży on sobie

„Noc bez Ciebie”
12.09.2007

Gdy jesteś blisko w lustrach Twych źrenic
Przejrzeć się mogę niczym w jeziorze
Za nic w świecie nie chciałbym tego zmienić
I cieszę się tym póki sen mnie nie zmorze

A gdy już senny świat mnie otoczy
Niczym zjawa pojawiasz wnet się
Z uśmiechem na twarzy zamykam oczy
I mówisz do mnie „Kocham Cię”

Tak całą noc o Tobie śnię
Aż rankiem jedna myśl mnie zbudzi
Że całe życie z tobą spędzić chcę
A Twój uśmiech nigdy mi się nie znudzi

Lecz gdy się budzę a obok Ciebie nie ma
Rosa pojawia się na mej twarzy
Ożywają wtedy we mnie wspomnienia
A Twój ciepły dotyk mi się znów marzy

I tak wtulony w jedno pragnienie
Które codziennie nawiedza mnie
Budzę w sobie uśpione sumienie
Że dziś nie powiedziałem „Kocham Cię”

„Myśli”
20.09.2007

Wiele lat temu odrzuciłaś moje uczucia
Zostawiłaś mnie niezdolnego do życia
Poszłaś zupełnie inną drogą
Nie pozwalając mi iść za Tobą

A gdy odeszłaś tak bardzo cierpiałem
Znienawidziłem świat, żyć już nie chciałem
Szczęścia szukałem przez cały ten czas
Nie wiedziałem że jeszcze los połączy nas

I tak nagle znów w mym życiu się pojawiłaś
Odnalazłaś mnie, na szyję mi się rzuciłaś
Wtuliłaś się w ramiona, usta me pocałowałaś
A ja uwierzyłem, że kochać mnie nie przestałaś

Od tej chwili jesteśmy znów razem
Twoje serce przestało być dla mnie głazem
Powróciło słońce na me zachmurzone niebo
Lecz wciąż cierpię sam nie wiem dlaczego

Za dużo myśli teraz krąży po mej głowie
O których nigdy nikt się nie dowie
Zbyt wiele wspomnień sprawia mi ból
Tak długo nie było Cię przy mnie tu

Lecz wciąż to nie daje spokoju mi
Że wolałaś przy innym spędzać swe dni
A mnie zostawiłaś samemu sobie
Jak ja mam znów zaufać Tobie?

Wiem, będzie ciężko, lecz staram się
Przecież ja zawsze kochałem Cię
I w głębi serca nadzieję mam żywą
Że Twoja miłość okaże się prawdziwą

Black Orchid · Gość

Je revien toujour a ses primeur amours... Powroty do minionych milosci sa zawsze obarczone cieniem przeszlosci. Nie znam wielu przypadkow, w ktorych udalo sie utrzymac ta milosc dluzej przy zyciu...

Co robić nie wiem teraz
Mam uczucia mieszane
Płakałem za Tobą nieraz
Lecz znów powiedziałaś do mnie „Kochanie”

i jeszcze to najwazniejsze:
Lecz wciąż to nie daje spokoju mi
Że wolałaś przy innym spędzać swe dni
A mnie zostawiłaś samemu sobie
Jak ja mam znów zaufać Tobie?

Wiem, będzie ciężko, lecz staram się
Przecież ja zawsze kochałem Cię
I w głębi serca nadzieję mam żywą
Że Twoja miłość okaże się prawdziwą

Znowu smutne wiersze, rozstania, powroty... Tygrys! Usmiechnij sie. Zycie naprawde jest piekne dla tych, ktorzy potrafia to dostrzec i nie wracaja do zlych wspomnien. Smile

vestorn

ech... jakoś tak smutno Sad

ale trzeba życ dalej, trzeba żyć...

Black Orchid · Gość

Amebka?